u mnie wyląduje na półce pod stołem
tylko muszę go jeszcze pomalować
trochę denerwowało mnie łączenie rurek no ale cóż...
koszyk moim skromnym zdaniem nie wyszedł najgorszy :)
.......................
dzisiaj jestem po pierwszym dniu pracy :)
na szczęście nie będe musiała chodzić "w mundurku" uff
praca była łatwa i przyjemna
oby więcej takich
no i od 8 do 12 :)
(w sumie to lepiej byłoby na cały etat ale na początek może być pół)
buziole
pozdrawiam
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
bardzo będzie mi miło jeśli zostawisz po sobie ślad